Jest październik 2007 roku. Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, George W. Bush przybywa do Chicago na spotkanie z miejscowymi biznesmenami. Wizycie towarzyszy demonstracja przeciwników wojennej polityki Prezydenta. Dochodzi do starć z policją. Bush nie zważa na rosnące napięcie i wychodzi do tłumu. Padają strzały- "Zabić prezydenta" to uhonorowany na MFF w Toronto Nagrodą FIPRESCI film- analiza amerykańskiej rzeczywistości po 11 września. To pytanie o granice między fikcją i faktem, o rolę mediów w kreowaniu faktów i nastrojów. To również świetny, trzymający w napięciu thriller. Film został zrealizowany w konwencji paradokumentu. Realizatorzy w mistrzowski sposób połączyli materiały archiwalne z fabularnymi. W warstwie dokumentalnej "Zabić prezydenta" łączy zmuszającą do myślenia narrację z reportażem. W warstwie fabularnej to film o wysokim napięciu i wartkiej akcji rzucający ostre, bezlitosne światło na przerażające aspekty współczesnego fundamentalizmu: religijnego, neokonserwatywnego czy liberalnego.