Maarit (Leea Klamola) od lat udaje się prowadzić podwójne życie - jest inteligentną i atrakcyjną kobietą, która... urodziła się w ciele mężczyzny. Jak wiele transseksualnych osób za swoje nowe życie Maarit musiała zapłacić wysoką cenę. Porzuciła żonę i córkę (choć niczego nie pragnie bardziej, niż utrzymania relacji z dzieckiem), pracuje jako sprzątaczka w gabinecie psychoterapeuty i wciąż czuje się w swoim otoczeniu obco i niepewnie. Wszystko się zmienia, gdy pewnego dnia terapeuta wyjeżdża z miasta. Maarit sprząta biuro i bawi się, udając psychologa. W tym momencie do gabinetu wchodzi mężczyzna, walczący z małżeńskim kryzysem. Sami (Peter Franzen) nie znajduje ukojenia w rozmowie z terapeutą, ale w trakcie wymiany zdań z empatyczną Maarit odnajduje bratnią duszę.