Jean Renault (Francois Damiens), aktor o przebrzmiałej sławie, niefortunnym nazwisku (wymawia się jak Jean Reno), fatalnej reputacji koszmarnego szczególarza, a do tego z pustym kontem bankowym dostaje ostatnią szansę - angaż jako asystent w kryminalnej sprawie, prowadzonej przez świeżo upieczoną panią prokurator (Geraldine Nakache). Nietypowa rola wydaje się dość prosta - ma odgrywać nieboszczyka w rekonstrukcji sceny zabójstwa. Jednak między panią prokurator a aktorem iskrzy od samego początku. Nawet w niemej roli Jean ma bardzo dużo do powiedzenia i ingeruje w najdrobniejsze elementy śledztwa.